Ktoś pukał do drzwi naszych, aleśmy nie słyszeli.
Ledwo starczyło czasu opłatkiem się podzielić.
Ktoś odszedł z naszych domów ... wędruje, puka dalej,
A my, dla nieznajomych, stawiamy biały talerz.
Takeśmy się spieszyli, kłócili i cieszyli,
Że wszystko pogubili z tej najważniejszej chwili.
Życzymy najlepszego, opłatek każdy kruszy
I nikt nie wie dlaczego samotność mamy w duszy.
Ernest Bryll
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia wszystkim, którzy zechcieli śledzić moje zapiski, pragnę życzyć: wiele empatii w szarej codzienności dnia powszedniego, umiejętności samodzielnej analizy i syntezy otaczającej nas rzeczywistości, serdecznej wyrozumiałości spotykanych ludzi i bezwarunkowej miłości najbliższych nam osób
Kura Domowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz