Zagotowało się we mnie, gdy odczytałam wyniki dzisiejszej sondy esemesowej.
Na pytanie:
Czy zgadzasz się z szefem PE, że w Polsce odbywa się zamach stanu? twierdząco odpowiedziało 52% respondentów.
Czy Martin Schulz powinien przeprosić Polaków? - tak odpowiedziało 89%
Czy marsze poparcia dla rządu są potrzebne? - 79% ludzi widzi ich potrzebę
Z początku nie mogłam pogodzić się z wynikiem, lecz gdy emocje opadły doszłam do wniosku, iż przyjęłam kod'owaną optykę.
Jeżeli jednak wyjdziemy z punktu wiedzenia, że zamach stanu jest przeprowadzany przez dzisiejszą opozycję wtedy wyniki sondy nabierają sensu...
Zamach ten odbywa się nie tylko przy wsparciu zaprzyjaźnionych z dzisiejszą opozycją telewizji, lecz jak widać przy aktywnym wsparciu niemieckich socjalistów ( narodowych?) z Brukseli.
Herr Schulz nie tak dawno groził użyciem siły wobec krajów członkowskich niegodzących się na narzucanie im liczby imigrantów, których mają przyjąć.http://niezalezna.pl/70783-niemiec-grozi-polsce-martin-schultz-mowi-o-uzyciu-sily-wobec-krajow-ktore-nie-chca-uchodzcow
Dziś, ponoć na podstawie obrazków w telewizji twierdzi, że w Polsce odbywa się zamach stanu...
Czy aby Herr Schulz tylko z telewizji czerpie swoją wiedzę?
Czy nie jest to przypadkiem tak, że ludzie kiedyś wspierani niemieckimi pożyczkami dziś dokonują ich spłaty? http://polska.newsweek.pl/donald-tusk-pieniadze-z-niemiec-od-cdu-pawel-piskorski-newsweek-pl,artykuly,284970,1.html
Czy nie jest tak, że polskie "bydło"( określenie W. Bartoszewskiego odznaczonego przez niemiecki Bundestag złotym medalem kanclerza Niemiec G. Stresemana, zajadłego polakożercy) odważyło się w dobie nowoczesnej globalizacji, mieć zdanie inne niż oświecone elity jewropejskie?
Zagrożenie poczuły się niemieckie banki, sieci handlowe, tudzież niemieccy wydawcy polskojęzycznej prasy. Czy to dlatego niemiecki socjalistyczny polityk pełniący wysoką funkcję w europejskich strukturach unijnych, grozi ingerencją w wewnętrzne sprawy suwerennego państwa?
Hmm... jak dobrze pamiętam, już jeden z jego rodaków globalizował swego czasu Europę.
Jaki był tego efekt - jeszcze pamiętamy.
Herr Schulz czy jesteśmy już w IV Rzeszy?
Osobiście wybieram IV RP
zwalczany stereotyp kulturowy Kura Domowa